Od wielu dziesięcioleci we wtorkowe wieczory salka na piętrze Domu PZKO w Stonawie rozbrzmiewa śpiewem miejscowych chórzystów. Bywają okresy, gdy próby stają się dłuższe i bardziej intensywne – wtorki przestają wystarczać, a do harmonogramu dołączają weekendowe zgrupowania.

Od wielu dziesięcioleci we wtorkowe wieczory salka na piętrze Domu PZKO w Stonawie rozbrzmiewa śpiewem miejscowych chórzystów. Bywają okresy, gdy próby stają się dłuższe i bardziej intensywne – wtorki przestają wystarczać, a do harmonogramu dołączają weekendowe zgrupowania.